„Tygodnik Illustrowany” – czasopismo z XIX wieku z drzeworytami

„Tygodnik Illustrowany” – czasopismo z XIX wieku z drzeworytami

tytuł oryginalny: „Tygodnik Illustrowany”

podtytuł oryginalny: „Pismo obejmujące ważniejsze wypadki spółczesne, życiorysy znakomitych ludzi, zabytki i pamiątki krajowe, podróże, powieści i poezye, sprawozdania z dziedziny sztuk pięknych, pismiennictwa, nauk przyrodzonych, rolnictwa, przemysłu i wynalazków, szkice obyczajowe i humorystyczne, typy ludowe, ubiory i kostiumy, archeologia, itd.”

wydanie: tom II, od numeru 41 z dnia 1 lipca 1860 r. do numeru 66 z dnia 31 grudnia 1860 r.

miejsce i rok wydania: Warszawa 1860

wydawnictwo: nakładem i drukiem Józefa Ungera

nr inw.: MCh/B/1925/M

 

W zbiorach biblioteki muzealnej w kolekcji Albina Makowskiego znajduje się dwadzieścia sześć egzemplarzy polskiego tygodnika z 1860 r. wydawanego w Warszawie. Pismo cieszyło się popularnością głównie ze względu na treść publikowanych artykułów oraz nowatorską technikę drzeworytniczą wykorzystywaną w drugiej połowie XIX w. do nanoszenia ilustracji.

„Tygodnik Illustrowany” (pisownia oryginalna), bo o nim mowa, był ilustrowanym czasopismem kulturalno-społecznym założonym w Warszawie w 1859 r. przez Józefa Ungera, polskiego drukarza, księgarza i wydawcę. Zawodu uczył się w warszawskiej drukarni „A. Gałęzowski i Komp.”, od 1842 r. prowadził własną drukarnię, którą przekształcił w duży zakład zatrudniający ponad stu pracowników. Józef Unger w latach 1851-1856 był wydawcą „Dziennika Warszawskiego”, później oprócz „Tygodnika Illustrowanego” wydawał również popularno-naukowy kalendarz warszawski z wykazem świąt, rozkładem jazdy pociągów oraz utworami literackimi, a także pismo podróżnicze „Wędrowiec” drukowane w języku polskim. Był również wydawcą dzieł Józefa Ignacego Kraszewskiego, Henryka Rzewuskiego oraz właścicielem księgarni.

Redakcja „Tygodnika Illustrowanego” mieściła się w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu. Pismo nie było związane z żadną opcją polityczną. Publikowano w nim biogramy znanych ludzi, teksty związane z historią, archeologią, sztuką i malarstwem oraz podróżami. W rubryce literackiej umieszczano recenzje, biografie pisarzy, ikonografię dotyczącą życia i twórczości dawnych i współczesnych pisarzy oraz utwory literackie, m.in. Teodora Tomasza Jeża, Wincentego Pola, Henryka Sienkiewicza, Elizy Orzeszkowej i Bolesława Prusa. Na pierwszej stronie pisma mieściła się tytułowa winieta z panoramą Warszawy wykonana techniką drzeworytu sztorcowego na papierze. Pod winietą znajdowały się informacje z numerem, dniem, rokiem i miejscem wydania tygodnika oraz ceny pojedynczego egzemplarza, a także ceny prenumeraty pisma w Warszawie oraz na prowincji i na terenie Cesarstwa Rosyjskiego. Pierwsza strona zawierała spis treści oraz stałą rubrykę poświęconą znanemu Polakowi. Artykuł uzupełniała ilustracja wykonana techniką drzeworytu sztorcowego. Dla miłośników szarad na ostatniej stronie znajdowały się zadania szachowe i rebusy. Ciekawą rubryką w niektórych numerach pisma były „doniesienia”, czyli strona poświęcona ogłoszeniom i reklamom. Księgarnie polecały nowości wydawnicze, domy handlowe modną odzież, a cukiernie zachwalały najlepszej jakości wyroby cukiernicze oraz syropy owocowe „ulgę przynoszące w chrypkach, kaszlach i w słabościach piersiowych”.

Hanna Natora-Macierewicz, autorka artykułu pt. „Rozwój warszawskiej ilustracji prasowej do początku XX w.” zauważa, że Warszawa w XIX w. była ważnym ośrodkiem produkcji prasowej i przemysłu poligraficznego. Tam wykształciły się podstawowe typy prasy ilustrowanej, wprowadzano nowatorskie techniki wydawnicze. Przełomowe znaczenie miało dodanie do szaty graficznej litografii – techniki druku płaskiego gdzie rysunek przeznaczony do powielania wykonany był na kamieniu. Technika ta wyparła miedzioryt (technika graficzna wklęsła wykonywana na metalu) i przyspieszyła proces reprodukcji materiału ilustrowanego. Technikę litografii w prasie warszawskiej zapoczątkowano w 1818 r.

Kolejna zmiana w technice ilustrowania warszawskiej prasy nastąpiła w latach pięćdziesiątych XIX w. Na szeroką skalę wprowadzano drzeworyt sztorcowy, tzw. reprodukcyjny. Józef Unger, jako drugi z warszawskich wydawców, założył własny zakład drzeworytniczy i w swoim czasopiśmie wykorzystywał technikę drzeworytu sztorcowego, czyli druku wypukłego. Rysunek był ryty w twardej, poprzecznej desce, co umożliwiało tworzenie cienkich linii i precyzyjnych półtonów. Zaletą tej techniki była możliwość wkomponowania ilustracji w tekst i jednoczesne ich drukowanie. Wcześniej ilustracje musiały być wklejane do numeru na oddzielnych kartach. Drzeworyt pozwalał też na wierne odtwarzanie dzieł malarskich i innych grafik. Dzięki temu w „Tygodniku Illustrowanym” zamieszczano liczne reprodukcje malarstwa, m.in. Jana Matejki, Józefa Chełmońskiego, Stanisława Witkiewicza i Aleksandra Gierymskiego. Materiał ilustracyjny odpowiadał profilowi pisma, stąd najczęściej umieszczano reprodukcje obrazów o tematyce historycznej oraz drzeworyty przedstawiające zabytki architektury polskiej i portrety sławnych Polaków. Wydawca dbał o wysoki poziom literacki i artystyczny pisma oraz o nowoczesny poziom redagowania. Pracownicy wydawnictwa Józefa Ungera za granicą poznawali najnowsze zdobycze techniki drukarskiej i przenosili je na grunt warszawski. W zakładzie Józefa Ungera starannie dobierano materiał ikonograficzny, do druku używano dobrego gatunku papieru, układ pisma był trzyszpaltowy, a ilustracje „wtapiane” w tekst.

Jan Feliks Piwarski, malarz, grafik, jeden z pierwszych polskich litografów, w latach 1844-1848 profesor Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie, pod koniec swojego życia w 1859 r. podjął współpracę z „Tygodnikiem Illustrowanym”. Jako kierownik artystyczny stworzył winietę do pierwszych numerów pisma, publikował swoje rysunki, aktualne materiały zbierał wyjeżdżając na prowincję. Nadzorował organizowanie drzeworytni przy drukarni, która wykształciła polskich ksylografów, specjalizujących się w wycinaniu motywów na drzeworytach. W latach 1862-1868 kierownikiem artystycznym pisma był Juliusz Kossak, malarz, rysownik i ilustrator, specjalizujący się w malarstwie historycznym i batalistycznym, który zamieszczał wiele własnych prac. Wprowadził stały dział „Dawne ubiory i uzbrojenia”, pozyskał nowych współpracowników oraz doprowadził do znacznego podniesienia poziomu technicznego ilustracji.

Tygodnik utrzymywał się z prenumeraty. W 1859 r. liczba prenumeratorów wynosiła trzy tysiące, natomiast pod koniec XIX w. liczba ta wzrosła do jedenastu tysięcy stałych odbiorców. Pismo wydawane było do 1939 r., jednak w okresie dwudziestolecia międzywojennego jego popularność stopniowo malała.

W bibliotece muzealnej dla czytelników są dostępne numery od 41 do 66 drugiego półrocza 1860 r. tego warszawskiego tygodnika, który do dziś zachwyca swoją szatą graficzną i wysokim poziomem artykułów. Nadal duże wrażenie robi jakość wydania, wysoki poziom edytorski oraz dbałość o typografię, grafikę i ułożenie tekstu na stronie.

 Anna Urbańska, fot. Marta Potulska

Bibliografia:

Czarnocka K., Półtora wieku grafiki polskiej, Warszawa 1962, s. 92-93.

Natora-Macierewicz H., Rozwój warszawskiej ilustracji prasowej do początku XX w. (na przykładzie wybranych tygodników ilustrowanych), „Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego”, 1976, 15/3, s. 273-286.